Październik zakończony z przytupem

Między 12 a 13 kolejką Majer Klasy A doszło do nieznacznej korekty w tabeli, bowiem okazało się, że mecz Naprzodu Żernica z Zamkowcem Toszek został zweryfikowany z 0:1 na 0:3. Powód? W Naprzodzie wystąpił nieuprawniony zawodnik.
Poniżej opis meczów z ostatniego październikowego weekendu, w których wystąpiły zespoły z gminy Pilchowice.

Majer Klasa A
Naprzód Żernica – Zryw Radonia 6:0
(Damian Kraska 3, Piotr Karwowski 2, Patryk Niebrzydowski)

Podopieczni Józefa Dankowskiego potrzebowali 26 minut, by rozmontować defensywę Zrywu. Dokonał tego Patryk Niebrzydowski, a przed przerwą na listę strzelców wpisali się również Piotr Karwowski i Damian Kraska. Ten ostatni zrobił to dwukrotnie i Naprzód schodził na przerwę prowadząc 4:0.
Zespół gości jest najsłabszy w Majer Klasie A co skrzętnie wykorzystali gospodarze, strzelając po przerwie kolejne dwie bramki. Damian Kraska ustrzelił w ten sposób hat-tricka, natomiast Piotr Karwowski zdobył swoją 11 bramkę w tym sezonie.
W tabeli drużyna z Żernicy plasuje się na 6. miejscu (22 punkty w 13 meczach, bramki 35:22) i traci do lidera siedem „oczek”.

Klasa B
Victoria Pilchowice – Start Kleszczów 1:0
(Mateusz Bogumiło)

Gol dający zwycięstwo gospodarzom padł w 66 minucie, a dla jego autora – Mateusza Bogumiło (na zdjęciu) było to 11 trafienie w bieżącym sezonie Klasy B.
Jako ciekawostkę dodajmy, że było to pierwsze zwycięstwo Victorii w tym sezonie bez udziału bramkowego Przemysława Rostkowskiego.

Orzeł Stanica – Drama Kamieniec 12:3
(Kacper Węgrzyn 4, Mateusz Wrażeń 2, Krzysztof Matuszek, Damian Kozdroń, Kamil Mucharski, Krzysztof Wesoły, Michał Żyła, samobójcza)

Nie da się ukryć, że mecz rozpoczął się od zaskakującego prowadzenia gości. Drama Kamieniec przyjechała do Stanicy, jako przedostatni zespół w tabeli, a mimo to zdołała zaskoczyć faworyzowanych gospodarzy. Jak się później okazało, były to miłe złego początki dla Dramy. Podopieczni Tomasza Nowosielskiego na gol z 9. minuty odpowiedzieli serią bramek, a godne odnotowania było pojawienie się na boisku Kacpra Węgrzyna. Druga połowa zdecydowanie należała do niego, wszak trafiał do siatki rywala aż 4-krotnie – w 49, 54, 79 i 90 minucie.

Ruch II Kozłów – Wilki Wilcza 2:3
(Łukasz Szymura, Andrzej Niewiedział, Kacper Kaszewski)

Rezerwy Ruchu plasują się w dolnych rejonach tabeli (9 punktów w 11 meczach), jednak okazali się wymagającym rywalem dla lidera z Wilczy. Zespół skazany na pożarcie objął prowadzenie w 13 minucie. Goście wykazali się skutecznością pod koniec pierwszej połowy – Łukasz Szymura w 43 minucie – i na początku drugiej odsłony – Andrzej Niewiedział w 51 minucie.
Po dwóch bramkach podopiecznych Mariusza Birówki wydawało się, że lider już do ostatniego gwizdka sędziego będzie kontrolował przebieg spotkania. Tak się jednak nie stało i w 53 minucie znowu był remis.
Ostatecznie niespodzianki nie było i szalę zwycięstwa na korzyść Wilków przechylił Kacper Kaszewski, ustalając wynik meczu w 66 minucie.

Czołówka tabeli zabrzańskiej Klasy B przedstawia się następująco: