Finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wzbudzają nie mniejsze emocje, aniżeli finały wielkich turniejów piłkarskich. I mają w sobie to coś. Coś, co powoduje, że chcemy w tym wydarzeniu uczestniczyć. I to nie tylko w roli obserwatorów.
Znakomitym przykładem jest środowisko piłkarskie. W naszej gminie, już przed południem, na parkiet hali Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Pilchowicach wybiegli reprezentanci Naprzodu Żernica, Wilków Wilcza, Orła Stanica i Victorii Pilchowice.
Pomimo uczestnictwa w turnieju bez klasyfikacji, piłkarki i piłkarze z roczników 2011 i 2012 zaprezentowali wolę walki, składne akcje ofensywne, a także umiejętność gry w obronie. Skoro na parkiecie było ciekawie to i widownia brawami nagradzała udane zagrania.
W czasie turnieju można było zasilić konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a uczestnicy turnieju otrzymali na pamiątkę okolicznościowe medale.
Minęło kilka godzin i tym razem już na zieloną murawę wybiegły zespoły złożone z osób związanych z Naprzodem Żernica. Grali kibice, grali zawodnicy na co dzień występujący w Majer Klasie A, grali również oldboje. Atmosfera związana z finałem WOŚP spowodowała, że mimo nieznacznie ujemnej temperatury powietrza, nikt nie narzekał na aurę i jeszcze po meczu można było spędzić czas pod wiatą, gdzie serwowano ciepły posiłek.

 

 

Poprzedni artykułZwiedzanie w oku kamery
Następny artykułZagrają dla gliwickiego hospicjum